wtorek, 8 kwietnia 2014

Kilka marcowych nowości

Intensywne przygotowania do matury oraz ostatnie poprawy kiepskich ocen pogrążyły mój czas jak tylko
możliwie się dało. Na szczęście, mam kilka dni wolnego, więc obiecuję nadrobić zaległości nie tylko na
swoim blogu, lecz również na Waszych :)
Dzisiaj chcę Wam pokazać, co wpadło w moje ręce w ubiegłym miesiącu. Nie ma tego dużo, ponieważ
wielkiego zapotrzebowania na kosmetyki nie miałam, a obiecałam sobie, że będę kupować tylko potrzebne
rzeczy. Szaleństwo, prawda ? Też mi z tym ciężko, ale chwilowy deficyt pieniędzy nie pozostawia mi innego wyjścia.


Nie uwierzycie, ale wykończyłam w końcu Kallosa! Dzięki wielu pozytywnym opiniom oraz promocji w Hebe, która chyba jeszcze trwa, zdecydowałam się na maskę do włosów Biovax. To moje pierwsze
podejście do tego produktu i mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie.
Kupno peelingu z Joanny obiecywałam już sobie i Wam od nie wiem kiedy. W końcu spróbowałam. Muszę przyznać, że jak na tak małą pojemność, zdaje się być wydajny. Oczywiście zapach jest uzależniająco cudowny..
Wróciłam do toniku ogórkowego z Ziaji. Jest tani, wydajny i robi to, co trzeba. Mnie w zupełności wystarczy jego działanie. Nie oczekuję cudów od toniku.
W poprzednim katalogu była promocja: za dwa produkty z kolorówki z wybranych stron płacimy 19,99zł, więc jeden produkt wychodzi nam za bagatella 10zł. Skusiłam się na szybkoschnący lakier w kolorze Vamp It, który nieco różni się od koloru w katalogu, ale mimo to, skradł moje serce. Na pewno poświęcę mu osobną notkę.
Z podkulonym ogonem, ale jednak, wróciłam do mojego ulubionego tuszu do rzęs z Eveline ;)
Drugim produktem z Avonu z tej samej promocji jest brązowa, automatyczna kredka do oczu, która
chodziła za mną już jakiś czas. Daje naturalny look na oku i podobno jest wodoodporna. Przygotowałam
już dla Was post, w którym pokażę Wam makijaż z tą kredką w roli głownej, także bądźcie czujni.

Wpadło Wam coś w oko z moich nowości ? Jak Wasze marcowe zakupy kosmetyczne? :)


20 komentarzy:

  1. Miałam tą maskę, jednak jakoś mnie nie zachwyciła o wiele bardziej wolę tą pomarańczową.

    Nie lubie spamować ale jest to dla mnie bardzo ważne.
    Czy poklikałabyś w linki w tym poście ? --> Mój blog - Klik

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam 2 próbki tej maski. fajna ale może obciążyć włosy :( więc uważaj z ilością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moich nie obciąża, ale dzięki za ostrzeżenie :)

      Usuń
  3. miałam kiedyś peeling, maskę i tonik fajnie się sprawdzali, ale już nie wróciłam do nich :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie Biovax się nie sprawdza. Włosy są sztywne i takie hmmm bez życia :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to szkoda :/ Na mnie działa jak na razie bardzo dobrze :)

      Usuń
  5. Akurat ja bardziej preferuje tonik ale aloesowy. Ale już najlepiej to oba na raz :) w tedy to dają naprawdę cudne efekty. No i przy ich niskiej cenie można pozwolić sobie aby oba stały na półce. Miałam tą maseczkę ale w saszetce i niestety nie sprawdziła się u mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wpadłabym na to, żeby je połączyć :) Muszę kiedyś spróbować :)

      Usuń
  6. Oj tak te peelingi Joanny mają cudowne zapachy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. pilingi joanny uwielbiam <3 obecnie mam kawowy polecam!
    z biovaxu kiedyś kupiłam szampon niestety zupełnie mi nie podszedł :/
    śliczny kolor lakieru czekam na osobną notkę o nim w roli głównej :D
    pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno wypróbuję kawowy :) Post na pewno się pojawi :)

      Usuń
  8. Bardzo lubię tonik ogórkowy Ziaja i chętnie do niego wracam. Peelingi Joanny rzeczywiście mają obłędne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. miałam kiedyś peeeling z Joanny o zapachu kiwi... mega! :D
    Bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie w marcu królowały zakupy w Yves Rocher :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawno nie robiłam zakupów w Yves Rocher. Pora to zmienić :D

      Usuń
  11. Miałam tę maskę z Biovaxu i z tych które testowałam była najlepsza, bardzo ją lubiłam...zresztą pisałam o niej też na blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Peelingi Joanny mają wspaniałe zapachy;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. uwielbiam peelingi z naturii, ale chyba najbardziej truskawkowy

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam tę maskę do włosów, nawet niezła:)

    OdpowiedzUsuń

Dziekuję za każdy dodany komentarz i miłe słowo.
Na pewno odwiedzę Twojego bloga.
Na każde zadane mi pytania odpowiadam pod komentarzem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Etykiety