niedziela, 3 marca 2013

Podsumowanie lutego #1 - haul


Witam Was po raz drugi dzisiaj :)
Ach, szaleję z tymi postami :D Obiecałam Wam
haul i denko zamiast ulubieńców miesiąca, luty dobiegł
już końca, więc czas najwyższy go podsumować. Dzisiaj będzie
haul, jutro denko, które nie jest za duże, ale wystarczające by pokazać.

Pielęgnacja : 


1. Alterra, Szampon do włosów zniszczonych - pewnie każda z Was go zna. Używam go już
trochę czasu, mam mieszane uczucia. Pewnie zrobię jego recenzję.

2. Oriflame, Żel pod prysznic z lawendą - dostałam go od znajomej, jeszcze nie używałam,
więc nie mogę nic powiedzieć :)

3. Eveline, Płyn micelarny 3w1 - kupiłam co prawda wczoraj w SuperPharm, dziś go 
rozdziewiczę. Jestem bardzo ciekawa jego działania, pokładam w nim nadzieję po niewypale
z Bielendy..

4. Bielenda, Vanity, krem do depilacji z aloesem - użyłam go już jeden raz, jak na razie
jestem zadowolona, myślę, że przygotuję recenzję.

5. Oriflame, krem do ciała Volare - znam ten perfum, kilka osób go u mnie kupowało. 
Jeszcze go nie używałam, jestem ciekawa działania.

Kolorówka :

6. Manhattan, antybakteryjny korektor w sztyfcie nr 2 Sable - bardzo go polubiłam, 
ma świetny kolor, dobrze wysusza, maskuje raczej średnio, ale wystarczająco.

7. Hean, podkład matujący - och, ile ja się go naszukałam ! Polecała do Karolina
z Stylizacje2, w teście na żywo bardzo spodobał mi się efekt na buzi i krycie. Mam już
przygotowaną dla Was recenzję, więc czekajcie :)

8. Inglot, cienie pojedyncze + kasetka - dziś użyłam ich pierwszy raz i nie rozczarowały
mnie. Są świetne. Moje kolory : 368 - to ta morela, 353 - wanilia 


9. Wibo, róż do policzek - totalna klapa.. Na twarzy go w ogóle nie widać, można dać go
tonę i nic.. Nie polecam i mogę oddać w dobre ręce jeśli ktoś je lubi. Mój kolor to 6.

Pozostałe :

10. Avon, Tressele - dostałam go od chłopaka na naszą rocznicę, bardzo go lubię,
ma ładny kwiatowo - orientalny zapach.

11. BeBeauty, zmywacz do paznokci - kupiony oczywiście w Biedrze, był bardzo tani. 
Ciekawa jestem tego opakowania, jeszcze go nie używałam.

12. Nivea, lakier do włosów dodający objętości - mam mieszane uczucia.. Jeśli dam
go mało (tzn. normalną ilość, jak dawałam przy innych) to nic nie robi.. Ale jesli da się go
porządniejszą ilość, to rzeczywiście super utrwala i zwiększa objętość, czego się nie
spodziewałam, ale co za tym idzie - jest niewydajny..

13. Marion, płyn prostujący włosy - świetny zapach, chroni przed wysoką temperaturą.
Mnie wystarcza, był bardzo tani.

14. Rossman, pilniczek do paznokci - jeszcze nie używałam, ale pilnik jak pilnik ;)


Ufff.. koniec. Jak widzicie było tego dosyć
sporo w tamtym miesiącu. Dajcie znać, czy miałyście
te produkty i jak sprawdziły się u Was :) Chcecie czegoś
recenzję ? 


Pozdrawiam, Charlotte



5 komentarzy:

  1. czekam na recenzję tego podkladu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja czekam na recenzję 4 :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne zakupki. Ja z tej serii z Alterry mam odżywkę. Miałam też kiedyś ten płyn micelarny z Eveline, ale i tak moim ulubieńcem jest płyn micelarny z Bourjois.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witamy. Kurcze chyba musimy spróbować ten podkład hean :)
    http://jakdwiekroplewody.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. ten morelowy cień jest piękny:D wiem juz czego szukać w Inglocie;)

    OdpowiedzUsuń

Dziekuję za każdy dodany komentarz i miłe słowo.
Na pewno odwiedzę Twojego bloga.
Na każde zadane mi pytania odpowiadam pod komentarzem.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Etykiety