Moja tłusta cera nie może wyjść na światło dzienne bez jej przypudrowania, więc od dobrego pudru oczekuję efektu zmatowienia oraz tego, by nie podkreślał suchych skórek i na twarzy wyglądał neutralnie, prawie niewidocznie. Jesteście ciekawi, czy puder Bell spełnia moje wymagania ?
Opakowanie pudru jest bardzo solidne. Może nie wygląda jakoś bardzo elegancko, ale uważam, że zachowany został w schludnych kolorach. Ma bardzo trwałe zamknięcie, więc nie musimy się martwić, że coś nam się otworzy i wysypie. W środku znajduje się lusterko oraz puszek.
Mam kolor najjaśniejszy, który do mnie pasuje idealnie, jednak nie wiem, co na niego powiedzą bladziochy. Po nałożeniu na twarz puder nie odznacza się, dobrze stapia się ze skórą, ale niestety - może podkreślać suche skórki. Nie robi plam, nie waży się i nie zbiera w zmarszczki.
Jeśli chodzi o utrzymanie matu to radzi sobie standardowo na ok. 3 godziny, później makijaż należy poprawić lub po prostu użyć bibułek matujących. Uważam, że jest to dobry wynik jak na produkt tej marki i jego niewielką cenę.
Jaki jest Wasz ulubiony puder matujący ? A może stawiacie na rozświetloną cerę ?
Charlotte
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
recenzja
(76)
kolorówka
(50)
pielęgnacja
(43)
Avon
(25)
Niekosmetycznie
(24)
Nowości
(20)
Garnier
(18)
lakiery
(17)
Paznokcie
(15)
Golden Rose
(14)
BeBeauty
(12)
Essence
(12)
Ulubieńcy miesiąca
(11)
Ziaja
(11)
płyn micelarny
(11)
Eveline
(10)
Isana
(10)
Projekt denko
(10)
Wibo
(9)
Instagram
(8)
włosy
(8)
Inglot
(7)
tusz do rzęs
(7)
twarz
(7)
Catrice
(6)
Essie
(6)
Maybelline
(6)
korektor
(6)
podkład
(6)
sleek
(6)
Batiste
(4)
Biovax
(4)
do ciała
(4)
makijaż
(4)
maseczka
(4)
Kallos
(3)
L'oreal
(3)
Perfecta
(3)
peeling do ciała
(3)
rimmel
(3)
Hakuro
(2)
Hean
(2)
Lirene
(2)
MissSporty
(2)
błyszczyk
(2)
nivea
(2)
peeling
(2)
pędzle
(2)
szampon do włosów
(2)
usta
(2)
woda toaletowa
(2)
żel do twarzy
(2)
Bell
(1)
BioDermic
(1)
Delia
(1)
Dermedic
(1)
Dove
(1)
Fiji
(1)
Gliss Kur
(1)
Joanna
(1)
Kobo
(1)
NYC
(1)
Purederm
(1)
Rival de Loop
(1)
TAG
(1)
Wella
(1)
balea
(1)
baza
(1)
bronzer
(1)
brwi
(1)
cienie
(1)
ekobieca
(1)
grzechy urodowe
(1)
haul
(1)
kredka
(1)
krem BB
(1)
książki
(1)
maska
(1)
maska do stóp
(1)
odżywka
(1)
oriflame
(1)
pomadka
(1)
puder
(1)
sephora
(1)
serial
(1)
serum do włosów
(1)
stopy
(1)
ulubione
(1)
zara
(1)
wygląda ciekawie, jednak martwi mnie fakt, że podkreśla suche skórki, może trzeba go wklepywać w twarz a nie rozcierać
OdpowiedzUsuńMoże masz rację, spróbuję :)
UsuńMam go i faktycznie trzeba poprawiać uwielbiam jeszcze z rossmana ten tani za k 8 zł jest najlepszy od tego i jak idę na 11 h do pracy tamten używam
OdpowiedzUsuńJest chyba jeszcze jeden kolor odrobinę jaśniejszy 041 - Transparent - posiadam go. Stosuję od niedawna, ale pozytywnie mnie zaskoczył :).
OdpowiedzUsuńO, to dobrze wiedzieć :) Dzięki za info :)
Usuń3 godziny to całkiem niezły wynik! nigdy nie zwróciłam uwagi na ten puder, ale chętnie sprawdzę ten najjaśniejszy kolor :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj, uważam, że warto :)
UsuńDla mnie pewnie byłby za ciemny. Mój ulubieniec to puder matujący z Sephory :)
OdpowiedzUsuńmam ten puder używam tylko do poprawek, ale jestem zadowolona...
OdpowiedzUsuńmuszę go wypróbować:)
OdpowiedzUsuńLubię Rimmel Stay Matte- mam go już na wykończeniu
OdpowiedzUsuńjeśli podkreśla suche skórki to u mnie jest już na straceniu ;]
OdpowiedzUsuńMój puder? Obecnie używam pudru sypkiego z Manhattanu. Skubańca nei da się wykończyć! Mam ponad rok, a nawet połowy nie zużyłam!
fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńFajnie że ma lustereczko, bo nie wszystkie pudry je mają.
OdpowiedzUsuńopakowanie jest super - upadł mi 4 razy i ani lusterko, ani puder się nie posypały :) a jeśli chodzi o skórki, to nie zauważyłam tego efektu, więc może z podkładem źle ci współgra?
OdpowiedzUsuń