Nie wiem czy wiecie, ale jestem zwolenniczką
kosmetyków z Biedronki. Jakiś czas temu zakochałam się
w ich żelach do twarzy. Zaczęło się od starej wersji żelu
nawilżającego... a dzisiaj przedstawię Wam żel z nowej serii.
Na początku powiem, że bardzo podoba mi się design opakowania. Kolor różowy
właśnie kojarzy mi się z delikatnością, jak nazwa wskazuje. Tradycyjne dla tych
produktów opakowanie na zatrzask jest bardzo wygodne, choć nie powiem,
należę do tych, którzy kochają pompki.
Żel ten stosuję rano i wieczorem. Jest naprawdę delikatny. Nie daje uczucia ściągnięcia
skóry, a mimo to dobrze oczyszcza. Wiecie, że ja usuwam makijaż oczu i twarzy
płynem micelarnym, więc jak usuwa makijaż tego Wam nie powiem, ale z resztkami
makijażu radzi sobie dobrze. Nie podrażnia, koi. Rzeczywiście daje uczucie
nawilżenia. Nie do końca bym się zgodziła, że zmniejsza zaczerwienienia.
Konsystencja jest dokładnie taka, jak producent opisuje : żelowo-kremowa. Świetnie
rozprowadza się na twarzy, nie pieni się i łatwo spłukuje. Nie jest zbyt gęsty,
przyjemnie pachnie i jest wydajny.
przyjemnie pachnie i jest wydajny.
Cena to ok. 5zł w każdej Biedronce.
Lubicie żele z Biedronki ? :)
Charlotte
Chętnie stosuję te żele, nigdy mnie nie zawiodły:) tego z Twojego posta jeszcze nie nabyłam.
OdpowiedzUsuńTego akurat nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję używać wystkich żeleów z biedronki oprócz tego. Więc jest to kolejna pozycja na mojej liście zakupów. :)
OdpowiedzUsuńMuszę go kupić :)
OdpowiedzUsuńMiałam żel micelarny z tej serii i peeling normalizujący i je bardzo lubię :))
OdpowiedzUsuń