Witajcie kochani :) Jakiś czas temu prosiliście mnie o recenzję
mojego podkładu Catrice. Dziś postanowiłam spełnić Waszą prośbę
i napisać, co sądzę o moim podkładzie :)
DOSTĘPNOŚĆ : Drogerie Natura
CENA : 26,90 zł / 30ml
OD PRODUCENTA : Matujący make up z 18h efektem `shine control`. Zawiera pigmenty
odbijające światło. Zapewnia średnie lub mocne krycie bez efektu maski. Dzięki mocnemu
nawilżeniu i beztłuszczowej konsystencji, make up nie wysusza skór, a pozostawia uczucie
gładkiej i delikatnej cery pełnej naturalnego blasku.
OPAKOWANIE : Bardzo wygodne, z pompką. Opakowanie jest szklane, co sprawa,
że wygląda dosyć elegancko.
MOJA OPINIA : Podkład kupiłam zachęcona opiniami na temat firmy Catrice. Szukałam
podkładu matującego, ponieważ w moim przypadku inny nie wchodzi w grę.. Ten urzekł
mnie przede wszystkim swoim opakowaniem, które wygląda bardzo elegancko, jest
szklane i posiada pompkę, co jest dla mnie ogromnym, naprawdę ogromnym plusem.
Jest to bardzo higieniczne wyjście. Jeśli chodzi o konsystencję, jest taka w sam raz :
nie jest rzadka, ale nie jest też gęsta. Podkład bardzo wygodnie sunie po twarzy, nie tworzy
smug i innego typu niespodzianek.
Mój kolor to 020 honey beige i jest dla mnie indealny. Pomogła mi go wybrać pani w drogerii.
Całe szczęście, bo już chciałam wziąć 010, który okazałby się dla mnie nieco za jasny.
Kosmetyk nie ciemnieje mi na twarzy, wręcz przeciwnie - bardzo dobrze
się do niej dopasowuje, jednak należy dokładnie go rozsmarować,
ponieważ kiedyś na szyi zrobił mi małą nieprzyjemną niespodziankę.
Jak pierwszy raz go nakładałam to trochę się wystraszyłam, bo na
ręce pojawiła mi się pomarańczowa plama. Na szczęście nie miało
to żadnego związku z twarzą.
Jeśli chodzi o minusy to są trzy : dostępność, brak SPF i krótki
okres matowienia skóry. Innych nie zauważyłam :)
Osobiście jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku. Kryje dla mnie
wystarczająco, utrzymuje się cały dzień. Ja go polecam :)
Lubicie podkłady Catrice ? Używałyście tego, albo Photo
Finish ? Dajcie znać :)
Pozdrawiam, Charlotte
Bardzo mnie zaciekawił ten podkład jak kiedyś widziałam go na Twoim blogu, jak tylko znajdę to na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic z firmy catrice, ale chyba kiedyś się na coś skuszę;D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam, jednak bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, ale brzmi obiecująco, być może się skuszę! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że sie cieszysz :)
Bardzo mi miło! :*
miałam w planach go kupić ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam CIę do siebie :)
Muszę wypróbować ten podkład :) już znalazł się na liście must have :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten podkład i na pewno bede do niego wracac :)
OdpowiedzUsuń