Hey kochane :) Po mojej nieobecności postanowiłam napisać
luźny, mało kosmetyczny post. Jako, że Święty Mikołaj
przyszedł i do mnie z pełnym workiem, postanowiłam pokazać Wam,
na co wpadł w tym roku ;>
Bardzo długo szukałam czegoś, co pomieści moje małe
królestwo kosmetyków kolorowych. Chciałam jakiś organizer,
niestety niczego ciekawego dla siebie nie potrafiłam odnaleźć.
Wpadłam więc na pomysł, by zakupić coś takiego :
"Komódka" kosztowała 29zł :) Może Wam się wydawać,
że to bardzo malutko jak na "toaletke" z kosmetykami.
Niestety ja ich dużo nie mam. Staram się kupować kosmetyki
z głową i głównie te, których potrzebuję i wiem, że będę używać.
Nie mam zwyczaju mieć np. 2 opakowań tuszy do rzęs itp.
Wiem, że wtedy nie zużyłabym tych kosmetyków przed terminem ważności,
albo po prostu i tak jeden z nich przejąłby pierwsze miejsce.
P.S. : Chcecie zobaczyć jej zawartość ? ;>
Drugą rzeczą są jeansy z Bershki. Długo szukałam fajnych,
ciemnych rurek. Wreszcie znalazłam. Koszt : 99,90 zł.
I ostatnią rzeczą, którą przyniósł mi Mikołaj jest bardzo modny
w tym sezonie komin. Wszyscy mają kominy, mam i ja ! :)
To wszystkie prezenty :) Pochwalcie się czym Was odbarował
w tym roku Mikołaj :)
Lawendowa świeczka La Risa, Biedronka. Ok. 5zł. Lubicie ? ;) |
Do następnego, Charlotte :)
Posiadam dwa te organizery i są bardzo przydatne, aczkolwiek szukam czegoś fajniejszego :) bardzo ładny komin, mój z H&M jest chyba zbyt długi jak dla mnie, więc muszę nowy zakupić ;/
OdpowiedzUsuńMam identyczne szufladki z Biedronki, też w nich trzymam kosmetyki;-)
OdpowiedzUsuńA świece Larissa bardzo lubię, szczególnie zimowy zapach jabłko-cynamon;-)
OdpowiedzUsuńW moim mieście nie ma tego zapachu ;<
UsuńŚwietny Blog < 333
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :
welovekostecka.blogspot.com
Bardzo praktycznie!:) komin bardzo mi się podoba, od niedawna jestem ich fanką i wolę je niż szaliki;)
OdpowiedzUsuńMi Mikołaj przyniósł pidżamę, ramkę i płytę świąteczną Michela Buble ;)
Mnie Mikołaj obdarował słodkościami, bo chyba stwierdził, że ciuchów i kosmetyków mam już za dużo haha:D Oczywiście ja tak nie uważam:)
OdpowiedzUsuńHaha ;D my, kobiety chyba nigdy nie będziemy miały 'za dużo' kosmetyków i ciuchow ;p
UsuńTA lawendowa świeczka pachnie bosko :) bardzo fajne prezenty :)
OdpowiedzUsuń